REKLAMA

2017-07-19 10:06:00 CEST Dodaj komentarz

Indeksy WIG - przegląd sytuacji technicznej 18.VII.2017

Po dłuższej przerwie warto znów przyjrzeć się sytuacji na głównych indeksach GPW. Tak jak spodziewaliśmy się poprzednim razem, wakacyjny handel oznaczał spadek zmienności i dryfowanie w układzie bocznym. Obecnie znalazły się one w bardzo ważnych technicznie miejscach lub blisko nich. Zaczynamy tradycyjnie od indeksu największych spółek. Przyglądamy się sytuacji na wykresach z 18 lipca i wynik sesji dzisiejszej jest jeszcze nieznany.

WIG20 - coś się ruszyło

W ciągu minionych kilku tygodni WIG20 nie potrafił przebić się przez bariery wyznaczone poziomami ok. 2290 od dołu i ok. 2360 od góry. Wcześniej jednak doszło do obrony bardzo ważnego wsparcia w okolicach 2258.

Mieliśmy zatem typowy wakacyjny marazm i wyczekiwanie na silniejszy ruch kierunkowy. Dopiero w ostatnich dniach doszło nawet do przełamania poziomu 2360.

Wybicie w dół z formacji zwyżkującego kanału póki co pozostaje zatem bez konsekwencji. Jeśli nawet dojście do poziomu ok. 2380 jest jedynie ruchem powrotnym po tym wybiciu, w kierunku dolnej linii trendu tej formacji (zaznaczonej kolorem czerwonym na poniższym wykresie), to trwa on już trochę zbyt długo by w tym momencie dawać jakąś większą szansę niedźwiedziom, ale o takiej możliwości mimo wszystko należy pamiętać.

Póki co bardziej zadowolona może być popytowa strona rynku i to ona ma szansę na kolejne zbliżenie się do maksimów na poziomie 2422. Najbardziej byczy scenariusz na ten moment zakłada ruch o zasięgu równym wysokości horyzontalnego obszaru konsolidacji, który można potraktować jako bazę do wybicia w górę (do ok. 2468). Poziom 2400 - 2420 pkt. będzie tu jednak, moim zdaniem, stanowił potencjalną silną barierę. Należy więc obserwować reakcje rynku w tym obszarze - oczywiście jeśli do tej bariery rynek dotrze.

MWIG40 - powrót do testowania maksimów

Poprzednio zwracaliśmy uwagę na bardzo podobną sytuację na indeksach spółek średnich i małych. Od tego czasu te dwa indeksy obrały jednak dwa przeciwne kierunki.

MWIG40 ponownie jest przy ważnym oporze na maksimach przy poziomie ok. 4960.

Jeśli dojdzie do wybicia w górę, to można będzie się spodziewać ruchu o teoretycznym zasięgu równym wysokości obszaru konsolidacji z ostatnich miesięcy.

Zwrot w kierunku przeciwnym oznacza znów możliwość przetestowania minimów na poziomie ok. 4660. Ewentualnym wsparciem naturalnie wydaje się być poziom ok. 4800 pkt.

Można się tam doszukać oczywiście i innych formacji i ATmatix takie formacje znalazł i oznaczył na wykresach. Niedźwiedzi scenariusz jest np. wspierany przez formację zwyżkującego klina. Zakłada ona powrót w kierunku jej podstawy, a to co obserwujemy obecnie, może być tylko ruchem powrotnym po wybiciu w dół. Obie strony giełdowej rozgrywki mają zatem swoje racje i należy poczekać na jakieś decyzje odnośnie dalszego kierunku - albo wybicie ponad maksima, albo powrót do ponownego testowania wsparć.


SWIG80 najsłabiej

Indeks spółek o małej kapitalizacji poszedł, niestety, trochę inną drogą i obecnie jesteśmy na krawędzi wybicia w dół takiej oto formacji.

Sytuacja jest groźna o tyle, że powyższy trójkąt można zinterpretować jako zwieńczenie formacji dużej chorągiewki. Różne wersje tej formacji (o różnej długości podstawy, czyli masztu chorągiewki) znalazł ATmatix, ale jeśli dojdzie do wybicia w dół, to potencjalnymi poziomami wsparcia mogą być wszystkie dotychczasowe horyzontalne obszary konsolidacji, czyli np. 15150 - 15350, a następnie poziom ok. 14500 - 14600. Chorągiewki nie są jednak najbardziej wiarygodnymi formacjami na naszym rynku, nie tylko w ostatnim czasie, ale w ogóle.

Teoretyczny poziom wybicia z formacji zniżkującego trójkąta jako takiej to ok. 15000 pkt. A więc miejsca do cofnięcia się i realizacji zysków jest tu sporo.

Wynik dzisiejszej sesji jest nam jeszcze nieznany - pamiętajmy jednak o tym, że wybicia przy analizie z interwałem dziennym należy weryfikować przy użyciu ceny zamknięcia świecy dziennej.

Coś dla byków - można tam się, nieco na siłę, doszukać niezbyt kształtnej formacji przypominającej zniżkujący klin. Sytuacja jest więc nadal otwarta i musimy poczekać na wybicie.

Szeroki rynek

Indeks WIG porusza się od dłuższego czasu w ramach zwyżkującej formacji, która się dodatkowo rozszerza. Obecnie jesteśmy przy jej górnym poziomie wybicia, czyli przy maksimach z maja tego roku.

Nasze statystyki faworyzują tutaj stronę popytową, ale równie dobrze może to być miejsce do kolejnego zwrotu w dół. Gdyby nie indeks SWIG80, bez wahania wskazalibyśmy tutaj na większe szanse byków. Zachowanie spółek małych może jednak niepokoić, również w kontekście szerokiego rynku.


Etykiety: , , , , , ,