REKLAMA

2017-09-01 18:12:00 CEST Dodaj komentarz

Sytuacja techniczna indeksów WIG - przegląd 1.IX.2017

Sporo czasu minęło od naszego  ostatniego wpisu na temat sytuacji naszych rodzimych indeksów giełdowych. Tymczasem  WIG20 osiągnął wskazywany przez nas poprzednio poziom i dotarł nawet wyżej. Najsłabiej spisywały się spółki należące do segmentu o najmniejszej kapitalizacji.

WIG20 - nowe maksima

Poprzednio przedstawiliśmy następującą prognozę:
Najbardziej byczy scenariusz na ten moment zakłada ruch o zasięgu równym wysokości horyzontalnego obszaru konsolidacji, który można potraktować jako bazę do wybicia w górę (do ok. 2468). Poziom 2400 - 2420 pkt. będzie tu jednak, moim zdaniem, stanowił potencjalną silną barierę. Należy więc obserwować reakcje rynku w tym obszarze - oczywiście jeśli do tej bariery rynek dotrze.
Jak widać na wykresie formacji płaskiej bazy, scenariusz ten się zrealizował.


Pierwsze podejście pod poziom 2420 było nieudane i kurs, w ramach ruchu powrotnego, zaliczył nawet zejście nieco pod poziom wybicia 2363 pkt. Jednak w ciągu ostatnich dwóch tygodni popyt przejął kontrolę i wyprowadził indeks ponad 2500 pkt. Czy tego poziomu można się było spodziewać?

Spójrzmy na inną formację - zwyżkujący kanał. ATmatix wykrył ten układ 14 sierpnia. Początkowe wybicie dołem było nieco mylące, bo kurs zawrócił i z impetem poszybował w górę, przebijając górne ograniczenie tej formacji na ponadprzeciętnych obrotach. Wyznaczony przez ATmatix teoretyczny poziom docelowy 2532 został osiągnięty 28 sierpnia niemal w punkt.


Co dalej? Patrząc na formację podwójnego szczytu, która została zanegowana wybiciem w górę, można się spodziewać ruchu nawet ponad poziom 2600. To wynika z naszych  statystyk. W tym roku mieliśmy już podobną sytuację - uformowanie szczytu i atak na nowe poziomy:  przykładowa formacja z lutego.


Oczywiście nie jest to pewne, bo jesteśmy blisko bardzo istotnego  poziomu oporu, który był testowany kilkukrotnie w latach... 2013 - 2015 i póki co kończył się zawsze kontrą podaży. Mowa o przedziale 2560 - 2630. Tak więc rynek jest już niedaleko ważnych rozstrzygnięć. Moim zdaniem można nastawiać się na próbę realizacji zysków w tym właśnie obszarze, o ile byki zdołają WIG20 tam doprowadzić.

MWIG40

Kiedy ostatni raz opisywaliśmy sytuację na indeksie spółek średnich, testował on właśnie ważny opór. Pojawiło się tam kilka formacji, których wybicie dołem mogło doprowadzić do dalszych spadków. 
Zwrot w kierunku przeciwnym oznacza znów możliwość przetestowania minimów na poziomie ok. 4660. Ewentualnym wsparciem naturalnie wydaje się być poziom ok. 4800 pkt  (...)  Niedźwiedzi scenariusz jest np. wspierany przez formację zwyżkującego klina. Zakłada ona powrót w kierunku jej podstawy, a to co obserwujemy obecnie, może być tylko ruchem powrotnym po wybiciu w dół. Obie strony giełdowej rozgrywki mają zatem swoje racje i należy poczekać na jakieś decyzje odnośnie dalszego kierunku - albo wybicie ponad maksima, albo powrót do ponownego testowania wsparć

Poziomu 4660 indeks nie osiągnął - spadki zostały zatrzymane na wsparciu 4800 pkt.

Sytuacja zatem nadal nie jest jednoznaczna - wciąż możemy się spodziewać obu scenariuszy - albo przebicia wsparcia i poszukiwania odbicia w okolicach 4660, albo ponownego testowania oporu w okolicach 4960 pkt. W tej sytuacji z decyzjami co do ewentualnego otwarcia czy zamknięcia pozycji (z punktu widzenia spółek z tego indeksu) można się chyba jeszcze wstrzymać.

SWIG80

Poprzednim razem zwracaliśmy uwagę na wybicie z formacji trójkąta, której celem jest poziom ok. 15 000 pkt. Ten target nie został jeszcze osiągnięty i niekoniecznie będzie. Patrząc na wykresy w dłuższym horyzoncie czasowym można wskazać również poziom ok. 15 100 jako potencjalny poziom wsparcia (maksima z roku 2013 oraz obszar horyzontalnej konsolidacji z roku bieżącego) i do tych stref w ciągu ostatnich tygodni indeks się zbliżył.


Układ cen na indeksie możemy zinterpretować na kilka różnych sposóbów, np. jako rozszerzający się klin zniżkujący, i wtedy wymowa bieżącej sytuacji nieco się zmienia:

Inną formację zniżkującego klina ATmatix automatycznie wyrysował w ten sposób:

...a jeszcze inną w sposób następujący:

Z tych ostatnich formacji wynika scenariusz popytowy, zakładający powrót w okolice 16 000 pkt. Tak więc tutaj sytuacja również nie jest jednoznaczna, ale mimo wszystko próba ostatniego odreagowania może się powieść - moim zdaniem wyjście nad poziom 15 600 na znacznych obrotach zwiększy szansę na trwałą obronę dotychczasowych minimów. Jeśli nie, to poziomy 15 300, a następnie 15 100 powinny stanowić kolejne potencjalne linie obrony.



Etykiety: , , ,